Na przepis trafiłam przypadkiem. Ciasto jest przesmaczne!
Idealne na upalne dni ponieważ powinno się je trzymać cały czas w lodówce.
Porcja na dużą blachę.
Ciasto:
6 jajek
Szklanka cukru
1 szklanka oleju
2 i 1/2 szklanki mąki pszennej
małe opakowanie rodzynek
2 łyżeczki sody
4 łyżeczki cynamonu
dwie średnie marchewki startej na tarce nna najmniejszych oczkach
skórka z pomarańczy
dwie średnie marchewki startej na tarce nna najmniejszych oczkach
skórka z pomarańczy
kapka wody w razie gdy ciasto było by za suche
szczypta soli
szczypta soli
Wykonanie:
Białka oddzielić od żółtek, żółtka utrzeć z cukrem dodając po odrobinie oleju. Następnie małymi porcjami dodawać przesianą mąkę dalej miksując. Następnie dodać cynamon wraz z sodą i starta marchewkę. Potem dodać bakalie najlepiej obtoczone w mące a na końcu dodać ubitą pianę z białek ze szczyptą soli (wtedy już nie miksować tylko wymieszać dokładnie łyżką aby nie opadła).
Ciasto piec przez 40 minut na 160-170 stopni.
Masa:
Puszka brzoskwiń
3 budynie śmietankowe
3 duże stołowe łyżki cukru
1 1/3 kostki masła
2 galaretki
Brzoskwinie odsączyć ze soku, następnie ugotować 3 budynie z cukrem właśnie na wodzie z brzoskwiń(gdy będzie jej za mało uzupełnić zwykłą wodą).
Gdy masa ostygnie zmiksować masło następnie małymi porcjami dalej miksując do masła dodawać budyń.
Ciasto przekroić na 2 części.
Pierwszy spód nasączyć dowolnie (u mnie była to kawa ze spirytusem) wyłożyć połowę masy przykryć drugą porcją ciasta nasączyć rozsmarować resztę masy a na niej poukładać kawałki brzoskwiń które polewamy tężejącą galaretką.
Komentarze
Prześlij komentarz
skomentuj ♥